Dziś makijaż bardzo prosty i klasyczny bez szaleństw. Jest u mnie takich sporo, ale właściwie takich nigdy za wiele, bo w końcu na co dzień używany raczej stonowanych kolorów (chociaż ja nie mam problemu z noszeniem tęczy na oku w ciągu dnia ;)).
Wiec bez zbędnego wstępu przechodzimy dalej,
1. Na wewnętrzny kącik nakładam połyskujący beżowy cień dla rozświetlenia.
5. Zewnętrzny kącik górnej i dolnej powieki przyciemniam matowym ciemnym brązem i dodatkowo lekko rozświetlam wewnętrzny kącik niemal białym świetlistym cieniem.
6. Maluję kreskę czarnym eyelinerem ale w taki sposób alby najgrubsza była w zewnętrznym kącinku. Wcześniej na za zadanie tylko zagęścić i podkreślić rzęsy.
7. Tuszuję rzęsy, ale nie przyklejam sztucznych, ponieważ traktuję ten makijaż jako dzienny i nie chcę go zbyt obciążać ale oczywiście nic nie stoi temu na przeszkodzie ;).
Rzęsy wyglądają na nieco potargane, ale niestety to ich gorszy czas. W całości:
Zdaję sobie sprawę że zdjęcia są w różnych odcieniach ale nadal nad tym pracuję. Ważne że ogólnie chyba widać o co chodzi ;). Niedługo kolejne i postaram się zadbać o to by pojawiło się jeszcze coś innego, nie tylko makijaże.
Pa!
Lista produktów:
Twarz:
podkład Bourjois Healthy Mix nr 53
korektor po oczy Kobo (brak nr na opakowaniu ale muszę kupić nowy, więc dam znać)
puder sypki Kobo nr 103 Natural Beige
Brwi:
Farbka do brwi Makeup Revolution (odcień chyba Medium, ale po prostu najciemniejsza z dostępnych)
Duo do brwi z Catrice.
Oczy:
Baza z Catrice Prime and Fine
Cienie Palety MUR Eyes Like Angels (złoto), Iconic Pro 1 (reszta;))
Cień Catrice Liquid Metal nr 010
L`Oreal Volume Milion Lashes So Couture
Za rozświetlacz ponownie posłużył mi cień Need a paletki Iconic Pro 1 ( był pod ręką)
Bronzer My Secret - Bronzing powder for conturing (dostępny tylko 1 odcień)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz