poniedziałek, 9 grudnia 2013

Niebieskości

Hej ;)
Robienie zdjęć makijażom to niezwykle karkołomne zajęcie. Tym bardziej, gdy się nie ma supersprzętu a na zdjęciach się widzi nędzną karykaturę tego, co jest naprawdę. Myslę, że wiele osób to potwierdzi. Ale cóż, póki co jest jak jest, a jak jest to już widać ;)
Pozdrawiam!
P.S  Większość cieni (428, 110, 460, czerń 391? - by Inglot)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz